W nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci zatrzymali do kontroli volkswagena golfa. Za kierownicą siedział 30-letni mężczyzna. Gdy badanie testerem wykazało obecność w jego organizmie środków odurzających, z pomocą postanowiła mu przyjść 23-letnia pasażerka.
Kobieta, chcąc najwidoczniej uchronić towarzysza, przyznała, że przed chwilą to nie on prowadził, a ona. Problem w tym, że gliwiczanka miała ok. 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Tym sposobem najprawdopodobniej oboje odpowiedzą za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Jest to przestępstwo zagrożone karą nawet do 2 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?