Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości w Zabrzu. Powstanie na Wolności [ZDJĘCIA]

Wolności 274. Sam środek deptaku, naprzeciw Galerii Zabrze. Do niedawna mieściła się tam pijalnia piwa. A teraz? Lokal czeka remont i przystosowanie do zgoła innych celów. Powstanie tam Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości. Podpisano już w tej sprawie list intencyjny. Ale czym właściwie są Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości?

- To miejsce dla osób, które chcą postawić pierwsze kroki w biznesie, ale boją się jeszcze podjąć całkowicie ryzyka. W ramach AIP mogą przetestować swój pomysł korzystając z naszej pomocy - wyjaśnia Mateusz Maik, odpowiedzialny za oddziały AIP na Dolnym i Górnym Śląsku oraz Opolszczyznie.

Brzmi może fantazyjnie, ale w praktyce AIP oferują bardzo konkretne narzędzia dla młodych przedsiębiorców. Przede wszystkim udzielają im swojej osobowości prawnej. Założona w ramach inkubatora firma działa pod własnym szyldem, zarabia na własne subkonto i buduje własną markę, ale np. nie musi odprowadzać składek ZUS czy podatku CIT. Korzysta z NIP-u i REGON-u AIP. Nie bez znaczenia jest również fakt, że udostępnia swoje powierzchnie biurowe podopiecznym. Na początku prowadzenia własnej działalności jest to z pewnością spore ułatwienie. Tym bardziej, że zabrzański inkubator będzie otwarty przez całą dobę.

Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości w Zabrzu. Powstanie na Wolności

Wbrew nazwie, z Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości korzystać mogą nie tylko studenci czy absolwenci uczelni. Są one otwarte dla wszystkich. Nie ma również ograniczeń związanych z okresem, w którym można funkcjonować pod parasolem AIP.

W tej chwili w Polsce jest 45 inkubatorów, z czego 5 w województwie śląskim (dwa w Katowicach, po jednym w Częstochowie, Bytomiu i Bielsku-Białej). Od 2004 roku dzięki AIP zaistniało na rynku ponad 7 tysięcy firm.

- To doskonały przykład wspierania małej i średniej przedsiębiorczości. Nie te wielkie firmy decydują o sukcesie miasta. Nie korporacje, które są najgłośniejsze. Ale właśnie niejednokrotnie te małe, rodzinne przedsiębiorstwa budują stabilną ekonomię. Wielka firma czasem się wyprowadzi, czasem runie. Wtedy hałasu jest dużo. Gdy upada mała firma, nikt tego nie zauważa. A to przecież też są miejsca pracy i środki, które wpływają do budżetu miasta - mówi Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

Specjaliści wskazują, że to właśnie mała i średnia przedsiębiorczość stanowi podstawę gospodarki. W Polsce takie firmy stanowią 99,7 proc. jeśli chodzi o ilość zarejestrowanych przedsiębiorstw. Rocznie upada w naszym kraju ok. 200 tysięcy takich firm. Mówimy więc o setkach tysięcy miejsc pracy.

Ideę Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości popierają sami przedsiębiorcy.

- My mogliśmy tylko pomarzyć o takich możliwościach zakładając własne firmy lata temu. To ogromne ułatwienie dla stawiających pierwsze kroki w biznesie. Z drugiej jednak strony my nie zmagaliśmy się z taką konkurencją, jaka czeka na młodych dzisiaj. Tym bardziej takie działania są potrzebne - mówi Ryszard Genge, Starszy Cechu Rzemieślników Małej i Średniej Przedsiębiorczości oraz Pracodawców w Zabrzu.

Zabrzański inkubator ma być gotowy pod koniec maja tego roku.