Aeratory. Eliminują uciążliwe zapachy i poprawiają jakość wody

Oczyszczalnie ścieków, stawy rybne, zakłady mleczarskie, kąpieliska miejskie, a także parki krajobrazowe, gdzie znajdują się zbiorniki wodne - to tylko niektóre z miejsc i obiektów, w których znajdują zastosowanie aeratory. Są to innowacyjne urządzenia służące do napowietrzania wody. Warto wiedzieć, że najnowocześniejsze z nich - turbiny „RESTAiR” produkowane przez firmę z Nakła Śl., potrafią natlenić, oczyścić i poprawić jakość wody. Korzyści są ogromne - m.in. dzięki aeratorom mieszkający w pobliżu uciążliwych obiektów nie odczuwają przykrego zapachu.

Nowoczesne systemy napowietrzania mają ogromne znaczenie dla środowiska naturalnego. Przede wszystkim są wykorzystywane wszędzie tam, gdzie wodę trzeba oczyścić w sposób przyjazny dla ekologii, bez użycia środków chemicznych. - To dla nas niezwykle ważne. Wykorzystujemy w pełni naturalne procesy oczyszczania - tłumaczy Rafał Lenart, właściciel firmy RESTAR z Nakła Śląskiego.

Wszystko odbywa się za pomocą turbin napowietrzających „RESTAiR”, które poprawiają gospodarkę tlenową zbiorników.

Koniec z odorami

Turbiny mają m.in. zastosowanie w oczyszczaniu ścieków gospodarczych i przemysłowych oraz odcieków ze składowisk odpadów - dlatego są zamawiane przez zakłady gospodarki wodno-kanalizacyjnej. Za ich pomocą są usuwane uciążliwe odory, dokuczające mieszkającym w pobliżu wysypisk, oczyszczalni czy zakładów produkcyjnych - w tym takich, jak celulozowe, mleczarskie, przetwórstwa mięsnego.

- Ponad połowa wyprodukowanych przez nas urządzeń napowietrza odcieki wysypiskowe, dzięki czemu parametry odcieku spełniają, często rygorystyczne, wymagania oczyszczalni ścieków. Kolejna część urządzeń wspomaga proces napowietrzania ścieków w komorach osadu czynnego, gdzie niezwykle ważne jest zapewnienie odpowiedniego poziomu tlenu - wyjaśnia Rafał Lenart.

Warto wiedzieć, że istnieje wiele metod redukcji uciążliwości zapachowych, a jedną z nich jest właśnie napowietrzanie, które pozwala skutecznie wyeliminować uciążliwości zapachowe bez przeprowadzania często bardzo kosztownej hermetyzacji zbiorników, a także bez używania specjalistycznych środków chemicznych dozowanych bezpośrednio do ścieków. Co ciekawe, do urządzeń „RESTAiR” nie trzeba podłączać kompresorów czy dmuchaw, które zużywają ogromną ilość energii elektrycznej i są kosztowne w serwisowaniu. Aerator pobiera bowiem powietrze bezpośrednio z atmosfery.

Czyste stawy

Aeratory są wykorzystywane w dużych, liczących po kilkanaście hektarów stawach rybnych, zakładach chemicznych. Turbiny produkowane przez firmę RESTAR są zamawiane przez przedsiębiorstwa z całej Polski, pierwsze instalacje są już też zamontowane w Czechach.

- Coraz więcej naszych urządzeń pracuje także na obiektach rekreacyjnych, na przykład w parkach, napowietrzając stawy, nie dopuszczając do zagniwania wody, jak również zakwitu glonów - wyjaśnia Rafał Lenart. - Spacerujący mogą to sami zauważyć. W stawach, gdzie pracują aeratory, nie widać zielonego kożucha, śniętych ryb na powierzchni wody. Warto też podkreślić, że nasze urządzenia zdobywają coraz większą popularność na otwartych kąpieliskach miejskich - dodaje.

- Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która wtłacza tlen do wody. Na rynku są podobne urządzenia, ale ich zasada działania polega na wyrzucaniu ogromnej ilości wody do powietrza z nadzieją, że woda będzie odbierać tlen atmosferyczny, ponieważ spada z powrotem do stawu. Problemem jest jednak to, że czas wyrzucania wody do powietrza jest za krótki dla optymalnej saturacji kropelek cieczy. Takie aeratory mają tendencję do napowietrzania tylko górnej powierzchni stawu za pomocą dość dużych pęcherzyków powietrza, które szybko uciekają z powrotem do atmosfery. Kolejną sprawą jest, że konkurencyjne aeratory mają bardzo ograniczoną zdolność rozproszenia rozpuszczonego tlenu w kierunku poprzecznym w cieczy. Wreszcie najważniejsze - ze względu na to, że woda jest ciężka i gęsta, proces ten pochłania ogromne ilości energii za pośrednictwem dużych, kosztownych silników.

Tymczasem urządzenie „RESTAiR” zasysa powietrze z otoczenia, wtłaczając je za pomocą lancy i turbiny napowietrzającej w głąb zbiornika wodnego. Dzięki temu skutecznie eliminuje się powstawanie nadmiernej ilości osadu na jego dnie. Aerator pracuje w całym zbiorniku, a nie tylko na powierzchni lustra wody. Dzięki odpowiedniej technologii urządzenie oczyszcza się samo. Sprawdza się wszędzie tam, gdzie znaczna głębokość zbiornika utrudnia w sposób naturalny dobrą gospodarkę tlenową.

Urządzenia „RESTAiR” pracują m.in. na terenie stawów oczyszczalni ścieków „Lemna” Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świerklańcu. Aeratory znacznie poprawiły gospodarkę tlenową stawów, które były słabo napowietrzone, pozwoliły na redukcję występujących tam uciążliwości zapachowych i zanieczyszczeń.

Innowacyjność i nowoczesne technologie

Tymczasem w firmie RESTAR trwają prace nad kolejnymi innowacjami. Chodzi m.in. o zbudowanie systemu pozwalającego na monitorowanie i zdalne zarządzanie pracą urządzenia za pośrednictwem internetowego panelu sterowania. - Jesteśmy w końcowej fazie testowania prototypu. Dzięki temu urządzenie nie będzie musiało pracować 24 godziny na dobę, będzie się załączało automatycznie tylko wtedy, gdy spadnie ilość tlenu w wodzie - wyjaśnia Rafał Lenart. - Poza tym nowością jest także system dostarczania dodatków do wody, w postaci przyjaznych gazów, umożliwiając na przykład jej ozonowanie. Jako jedyni w Polsce posiadamy taki system, czyli możliwość podłączenia ozonowania lub innego gazu do urządzenia. Zależy nam, by sięgać po coraz to nowsze technologie, które docenią nasi klienci.

Firma działa od końca 2013 roku, a jest już doskonale znana w branży i zauważalna na rynku. - Stawiamy na jakość. Świadczy o tym m.in. to, że nasze turbiny każdorazowo są poddawane szczegółowej kontroli jakości. Nasze urządzenia charakteryzuje bardzo wysoki stopień efektywności, przy jednocześnie niskim poborze energii elektrycznej - mówi właściciel firmy RESTAR.