Przypomnijmy, że radni PO chcieli odwołać Adam M. z funkcji przewodniczącego rady miejskiej w Zabrzu, ponieważ przebywa on w areszcie i ma zarzuty korupcyjne.
W głosowaniu nie wzięli udziału radni lewicy, którzy opuścili salę. - Nie będziemy uczestniczyć w tym przedwyborczym humbugu (oszustwie - przyp. red.) Platformy. Stała się rzecz straszna, nie służąca temu miastu, ale nie róbmy z tego politycznego widowiska, bo Państwo jesteście podobno z dala od polityki (to hasło PO w tej kampanii wyborczej - przyp. red.) - mówi Jerzy Wereta, lider SLD w Zabrzu.
Próba odwołania M. przerodziła się w polityczną kompromitację zabrzańskiej rady. Dlaczego? Najpierw nie było wiadomo czy wniosek o odwołanie M. został poprawnie sformułowany i prawidłowo umieszczony w porządku obrad. Potem radni dywagowali nad tym, czy wprowadzić go do projektów uchwał, czy wystarczy, że znalazł się w porządku obrad. Kiedy w końcu przeszli do głosowania, okazało się, że będzie ono tajne. Takie bowiem zasady zaproponowali wnioskodawcy, czyli radni PO.
- Aby odwołać przewodniczącego rady miejskiej potrzebna jest bezwzględna większość głosów - przypomniał radnym prof. Bogdan Dolnicki z biura prawnego w zabrzańskim magistracie.
Głosowanie nad odwołaniem M. było faktycznie tajne i odbyło się... aż dwukrotnie! Dlaczego? Bo po pierwszym głosowaniu nikt, nawet prowadzący sesję wiceprzewodniczący Marian Czochara nie był pewien, czy wszyscy radni wrzucili karty do urny.
- A co, jeśli otworzymy skrzynkę i będzie w niej np. 30 kart albo mniej niż jest nas na sali? - zastanawiał się Dariusz Dragon z PiS.
Maria Krybus z tego samego ugrupowania dodała, że trzeba głosowanie powtórzyć i najlepiej, aby wiceprzewodniczący Marian Czochara wywoływał radnych po nazwiskach - wtedy będzie wiadomo, czy wszyscy zagłosowali i czy wrzucili karty do urny.
Ostatecznie w głosowaniu uczestniczyło 18 radnych, z czego pięciu głosowało za odwołaniem M., ośmiu było przeciw, a pięciu kolejnych wstrzymało się od głosu.
Dodajmy, że kadencja tej rady wygasa 12 listopada. Nowych radnych i prezydenta Zabrza wybierzemy podczas wyborów samorządowych 21 listopada.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?