52-latka dźgnęła konkubenta podczas domowej awantury, która odbyła się z soboty na niedzielę w jednym z mieszkań przy ul. Zwrotniczej w Mikulczycach. Policja o zdarzeniu poinformowała oficjalnie jednak dopiero dzisiaj.
– Kiedy awantura trwała, kobieta wezwała policję, po czym odwołała interwencję. Zresztą ta para była znana z tego, że kłóciła się i szybko godziła – mówi asp. szt. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji. – Po tym, jak dźgnęła swego konkubenta, kobieta wezwała pogotowie, ale nie chciała lekarza wpuścić do mieszkania. Dlatego interweniowaliśmy – tłumaczy Wypych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?