24-latek ukradł benzynę ze stacji w Zabrzu Maciejowie. Potem porzucił auto i ukrył się w krzakach
MAO
24-latka, który stacji paliw przy ul.Wolności w Zabrzu Maciejowie, zatankował do pełna swego opla, po czym nie zapłacił i odjechał z piskiem opon, zatrzymali policjanci z Zabrza. Mężczyzna porzucił auto i ukrył się w przydrożnych krzakach.
Funkcjonariusze znaleźli złodzieja na ul. Srebrnej. Tam mężczyzna zostawił samochód. Sam schował się w krzakach. Kluczyki z samochodu ukrył... w slipkach.
Jak sie okazało, oszust zatankował za 400 zł.
24-latkowi grozi pięć lat odsiadki.
Wideo
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!