W 1883 roku władze Zabrza zaczęły dostarczać wodę mieszkańcom dzięki umowie z Kopalnią Luiza. Woda ta nie była jednak najwyższej klasy i trzeba było szukać innych rozwiązań. I tak w 1895 roku z oddalonych o 15 km Zawad pociągnięto do Zabrza pierwszy wodociąg.
130 lat zabrzańskich wodociągów - gala w Teatrze Nowym
Jak łatwo policzyć, od 1883 roku minęło 130 lat. Tę okazję Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji świętowało w czwartek w Teatrze Nowym. Nie zabrakło życzeń, kwiatów, pokazu historycznego filmu czy koncertu Ewy Urygi.
Jednym z punktów gali było również odznaczenie medalami Prezydenta RP zasłużonych pracowników ZPWiK oraz wręczenie nagród dla młodzieży biorącej udział w konkursie "Zabrze wodą malowane". Uczestnicy mieli za zadanie nadesłać fotografie i filmy, których tematem przewodnim była woda. Jury, którego przewodniczącym był nasz redakcyjny kolega Arkadiusz Gola, wybrało laureatów i wyróżnionych, a ci otrzymali atrakcyjne nagrody - tablety i aparaty fotograficzne.
130 lat zabrzańskich wodociągów - panel dyskusyjny
Najważniejszą częścią gali był jednak panel dyskusyjny, który dotyczył realizowanej od lat inwestycji, czyli "Poprawy gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Zabrze". Zadanie polega na modernizacji lub zbudowaniu sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz remontach oczyszczalni i przepompowni ścieków.
W 2010 roku zakończono pierwszy, wart ponad 500 mln zł, etap projektu. Dziś jesteśmy w trakcie trwania II etapu, ale o tym doskonale zdają sobie sprawę mieszkańcy Mikulczyc, Zaborza, Pawłowa, Makoszów, Biskupic i os. Wyzwolenia. II etap kosztować ma ok. 200 mln zł, z czego nieco ponad połowa, to dotacja unijna.
- Modernizacje sieci wodno-ściekowej, to nie tylko problem Zabrza. Takie są dyrektywy Unii i wiele gmin zmaga się teraz z wielkimi inwestycjami, które są konieczne, aby uniknąć kar. Zabrze na tle innych miast radzi sobie bardzo dobrze. Realizowana tu inwestycja nie jest ani zbyt mała, ani robiona na wyrost. Wierzę, że zdążycie z pracami - mówi Tadeusz Rzepecki, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”.
Zdążyć musimy do końca 2014 roku, zaś projekt rozliczyć do końca 2015. Mimo iż dziś remont sieci wodociągowej i kanalizacyjnej kojarzy się mieszkańcom głównie z bałaganem, rozkopanymi ulicami i objazdami, to prezes ZPWiK, Piotr Niemiec, zapewnia, że powodów do obaw nie ma.
- Cel, czyli ukończenie inwestycji, na pewno osiągniemy. Natomiast musimy zdawać sobie sprawę, jak wielkie to przedsięwzięcie i na jak skomplikowanym terenie działamy - mówi Niemiec.
- Problemem jest ogromna, a nieraz nawet przerośnięta infrastruktura przemysłowa nie tylko w Zabrzu, ale i w całej aglomeracji. Do tego dokumentacja tej infrastruktury jest często bardzo skąpa. Przez to właśnie wielu problemów nie da się zidentyfikować wcześniej i odkrywamy je na bieżąco. Przy takiej skali remontów, to oczywiste, że napotykamy trudności. Ważne jednak, aby na bieżąco sobie z nimi radzić i to też robimy - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?