Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w miejskich obchodach 1-majowego Święta Pracy w Zabrzu. Działacze i sympatycy lewicy zebrali się tradycyjnie pod pomnikiem Wincentego Pstrowskiego. Na wiecu pojawili się przedstawiciele zabrzańskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, stowarzyszenia Pokolenia czy Koła Emerytów i Rencistów. Władze miasta reprezentował również wiceprezydent Krzysztof Lewandowski.
- 1 maja nie miał i nie ma na celu indoktrynacji mas. To Święto Pracy, a ta jest w naszym życiu najważniejsza. Spotykamy się pod pomnikiem Wincentego Pstrowskiego, który nie był piewcą realnego socjalizmu, tylko człowiekiem pracy. Człowiekiem, który chciał budować ten kraj - mówi Jarosław Więcław, szef zabrzańskiego SLD i radny.
Działacze lewicy i zaproszeni goście zwracali uwagę na rosnące bezrobocie i emigrację zarobkową młodych ludzi. Na zakończenie złożyli kwiaty pod pomnikiem w hołdzie ludziom pracy.
Jak traktujecie Święto Pracy? 1 maja to dla Was jedynie budzący złe skojarzenia relikt minionej epoki, a może popieracie takie inicjatywy? Piszcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?