Wypadek na autostradzie A1 w Szczejkowicach
Bardzo groźny był wypadek, do którego doszło na autostradzie A1 w miejscowości Szczejkowice (pow. rybnicki). Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 24 sierpnia, wieczorem. Służby odebrały o nim zgłoszenie o godz. 21:38. Zadysponowano do niego wszystkie z nich.
- Na miejscu pracowały 3 zastępy straży pożarnej - 2 PSP Żory, 1 OSP Bełk), 2 Zespoły Ratownictwa Medycznego i 3 policyjne radiowozy - wylicza asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy KM PSP w Rybniku, dodając, że zadaniem strażaków było m.in. udzielenie pierwszej pomocy, co robili jeszcze przed przybyciem karetek pogotowia.
Cztery osoby zostały poszkodowane. Co było przyczyną zdarzenia?
W wypadku uczestniczyły dwa samochody osobowe: toyota corolla oraz opel vectra. Jak dowiedział się Dziennik Zachodni, przyczyna wypadku nie jest jednoznaczna. Ustalaniem jej, a także wszelkich okoliczności zdarzenia zajmuje się policja.
Jak przekazują służby, w wypadku poszkodowane zostały cztery osoby: dwoje nastolatków - 16-letnia dziewczyna i 16-letni chłopak - a także dwie osoby dorosłe: 52-letnia kobieta i 48-letni mężczyzna. Wypadek miał przyczynić się również do strat materialnych. Oszacowano je na 100 tys. zł.
Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?