W ubiegłym sezonie zespół Stali MOSiR grał przeważnie na remis. Ze wszystkich drużyn właśnie Stal miała najwięcej nie rozstrzygniętych pojedynków i taka grała dała beniaminkowi dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem czterdziestu punktów. Drużyna grała niezwykle "równo" - zanotowała bowiem dziesięć zwycięstw, dziesięć remisów (najwięcej wśród drużyn A klasy) i dziesięć porażek.
Przeglądając statystykę A klasy za miniony sezon rzuca się przede wszystkim w oczy słaba skuteczność piłkarzy z ulicy Bytomskiej. Strzelili oni zaledwie 27 bramek, czyli mniej niż Kolejarz Gliwice - 32 i Start Kleszczów - 34 ekipy, które pożegnały się z A klasowymi boiskami. Na swoje usprawiedliwienie Stal maże mieć tylko, że to że miała dobrą obronę w poprzednich rozgrywkach, straciła bowiem tylko trzydzieści goli. Mnie bramek dały sobie tylko strzelić ŁTS Łabędy - mistrz A klasy (21) i wicemistrz Społem Zabrze (23).
W nadchodzącym sezonie na rewolucję w składzie Stali MOSiR raczej się nie zanosi. Zespół bardzo potrzebuje rasowego łowcy bramek, jeżeli chce odegrać jakąś rolę w rozgrywkach, ale na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy uda się takiego pozyskać. Może objawi się jakiś talent wśród dotychczasowych graczy?. Szansę ma filigranowy Krzysztof Mickiewicz, który rozegrał klika dobrych spotkań i wpisywał się już chlubną listę ligowych strzelców. Piłkarze Stali trenują na własnym obiekcie, a już jutro rozegrają sparing z lokalnym rywalem Piastem Pawłów. Pierwszy ligowy mecz odbędzie się 11 sierpnia na boisku przy ulicy Bytomskiej, a przeciwnikiem stalowców będzie, podobnie jak w ubiegłym roku w rundzie jesiennej, Walka II Makoszowy. Wtedy przegrali 3:1 płacąc przysłowiowe frycowe. Teraz powinno być lepiej. Warto dodać, że oczkiem w głowie szkoleniowców Stali MOSiR jest drużyna trampkarzy.
- To podstawa klubowej piramidy dlatego najmłodszych graczy musimy otoczyć największą opieką. Chcemy przyjąć nowych młodych zawodników i dać im szansę na rozwój. Piłkarski talent trzeba rozwijać jak najwcześniej i należy w tym młodym ludziom pomagać - dodaje prezes Mirosław Kłosowski.
- Ze składu wypadną nam trzej podstawowi gracze: Leszek Turzyński, który grał w ataku, obrońca Robert Trojnar oraz Marek Ciesiołkiewicz pełniący funkcję kapitana - mówi prezes Stali MOSiR, Mirosław Kłosowski. - Ci zawodnicy pograją jeszcze w B klasowym Piaście Pawłów, gdzie liczą, że obciążenia treningowe będą już mniejsze. Do drużyny natomiast, której kierownikiem jest Gerhard Kostrzewa wróci młody Rafał Fuklin grający ostatnio w juniorach Górnika Zabrze. Trener Bogdan Foit zamierza też wprowadzić do składu dwóch młodych zawodników, z drużyny juniorów, by nieco odmłodzić zespół. Czy to da ekipie z Bytomskiej wystarczającą siłę ognia, by odegrać znaczącą rolę w lidze? Pokaże czas - mówi Mirosław Kłosowski.
Końcowa tabela A klasy:
1. ŁTS Łabędy 30 78 86-21
2. Społem Zabrze 30 65 67-23
3. LKS Gierałtowice 30 61 61-32
4. Walka II Makoszowy 30 56 57-32
5. Tempo Paniówki 30 47 50-47
6. Naprzód Żernica 30 43 60-41
7. Czarni Pyskowice 30 43 54-46
8. Gwiazda Chudów 30 41 44-40
9. MOSiR Stal Zabrze 30 40 27-30
10 Młodość Rudno 30 36 39-42
11. Zamkowiec Toszek 30 36 40-54
12. Jedność Przyszowice 30 33 43-52
13. Sokół Łany Wielkie 30 32 40-55
14. Amator Rudziniec 30 24 37-63
15. Kolejarz Gliwice 30 19 32-98
16. Start Kleszczów 30 16 34-97
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?