Jechał pod prąd DTŚ w Gliwicach
W Boże Narodzenie około godziny 20.00 doszło do groźnego zdarzenia drogowego na Drogowej Trasie Średnicowej na granicy Gliwic i Zabrza.
— Wczoraj wieczorem (o 19:55 - zegar nie jest przestawiony na kamerze) mój syn miał wypadek na DTŚ, wjazd z Kujawskiej w Gliwicach na granicy z Zabrzem. Sprawca wypadku jechał pod prąd DTŚ, syn odbił żeby uniknąć zderzenia czołowego i uderzył w inny pojazd - informuje pani Ewelina Bias.
Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach podinspektor Marek Słomski potwierdza, że 25 grudnia doszło do zdarzenia drogowego na "średnicówce" spowodowanego jazdą jednego z kierowców pod prąd. Jak wskazuje pani Ewelina, jej syn ma status osoby poszkodowanej. Poszukuje innych nagrań pokazujących nieodpowiedzialnego kierowcę. Na szczęście w zdarzeniu nikomu nic się nie stało i zdarzenie drogowe zakwalifikowano jako kolizję. Policja ustaliła już tożsamość kierowcy, który jechał pod prąd srebrnym samochodem.
— Sprawa trafi do sądu - dodaje podinspektor Marek Słomski.
Kierowca, który jechał w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy będzie odpowiadał jako winny kolizji. Strach pomyśleć, co by było, gdyby jechał DTŚ w okresie, kiedy ruch jest bardziej wzmożony lub na drodze były gorsze warunki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?