Ślub w lesie, na dywanie z jesiennych liści w parkowej alei, nad jeziorem? A może na stadionie czy lodowisku? Zmiana przepisów, jaka wejdzie w życie od nowego roku daje takie możliwości.
- Do tej pory tylko w szczególnych przypadkach można było zawrzeć ślub poza urzędem. I jedynymi miejscami, do których kierownik USC szedł, by udzielić ślubu, były szpital i zakład karny. Od 1 stycznia zmiany w ustawie pozwolą na zawieranie ślubów poza urzędem. Warunek jest jeden: wybrane miejsce musi zapewniać zachowanie powagi ceremonii oraz gwarantować bezpieczeństwo wszystkim jej uczestnikom – mówi poseł Marek Wójcik, przewodniczący sejmowej komisji spraw wewnętrznych, która nad nowelizacją tych przepisów pracowała.
Taki ślub w miejscu wybranym przez nowożeńców oczywiście będzie się wiązać z dodatkowymi kosztami, których górna granica na razie ustalona jest na 1005 zł.
Tzw. odmiejscowienie ceremonii ślubnej to nie jedyna zmiana, jaka się szykuje w ustawie o aktach stanu cywilnego. Największą zmianą (i wyzwaniem dla urzędników) będzie wprowadzenie w całym kraju elektronicznej rejestracji ślubów, urodzeń i zgonów. Stworzy to możliwość zdobycia odpisów z tych aktów w dowolnym urzędzie w kraju.
Kiedy dla urzędu miejsce zamieszkania przestaje mieć znaczenie, znika ono z dowodu osobistego. W przygotowaniu jest nowy wzór dowodów osobistych, w których nie będzie już miejsca na miejsce zamieszkania ani na rysopis.
– Nie przewidujemy jednak masowej wymiany dowodów. Nowy dowód każdy dostanie wtedy, kiedy skończy mu się 10-letni okres ważności tego, który aktualnie posiada – mówi poseł.
Inna nowość: numer PESEL dziecko dostanie już w momencie rejestracji urodzenia.
Od kwietnia projekt zmian ustawy sejmowa komisja konsultuje z urzędem w Tychach. Efektem tych konsultacji jest zagwarantowanie urzędom sześciu miesięcy funkcjonowania starego i nowego systemu. Teraz tyski urząd zaczyna testować sprawność działania programu, który od 1 stycznia będzie obowiązywać wszystkie urzędy. W listopadzie w Tychach dojdzie do spotkania autorów projektu, tyskich urzędników oraz pracowników innych urzędów. Po kilkutygodniowym teście tyscy tyszanie będą w stanie przedstawić autorom projektu ewentualne niedociągnięcia, a kolegom z innych urzędów – swoje doświadczenia z pracy w nowym systemie.
Już dziś urzędnicy uświadamiają, że baza danych 1 stycznia będzie pusta. Będzie potrzebować czasu, by się zapełnić danymi. Czas wydania dokumentu może być zatem dłuższy niż wtedy, gdy człowiek przyszedł do urzędu z plikiem dokumentów samodzielnie zdobytych. Ale już będzie możliwość zlecenia urzędowi ściągnięcia wszelkich danych z urzędu, do którego dotarcie zajęłoby nam wiele czasu
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?