57-letni mężczyzna wybrał się do pracy w niedzielę wieczorem. Nigdy jednak do niej nie dojechał. Około godz. 21.20 przypadkowi przechodnie zaniepokoili się widokiem forda stojącego na poboczu ul. Korczoka. Kierowca siedział pochylony nad kierownicą.
Zmarł w samochodzie w Zabrzu. 57-letni mężczyzna jechał do pracy
Przechodnie zawiadomili pogotowie, ale lekarz, który przyjechał na miejsce, mógł już tylko stwierdzić zgon.
57-letni zabrzanin, jak podaje policja, leczył się na różne schorzenia. Do szpitala trafiła też jego żona, która przyjechała na miejsce zdarzenia i źle się poczuła.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?