W drodze do finału pokonali kolejno: Australię 71:54, Koreę Południową 101:83, Niemcy 79:33, Hiszpanię 88:62, Kanadę 75:70, Serbię 100:70. W półfinale wygrali z Litwą 75:65. W finalew Hamburgu Polacy trafili na USA. Wprawdzie nie sprostali Amerykanom, przegrywając 80:111, ale i tak dokonali wielkiej rzeczy. Nasi dzielni chłopcy są drudzy na świecie w kategorii do lat 17.
W reprezentacji Polski grał rodowity zabrzanin Dawid Kołakowski (rocznik 1993 na zdjęciu). Jest wychowankiem MKS Zabrze. Odkrył go trener tego klubu, Janusz Moralewicz.
– Dawid początkowo grał w piłkę nożną w Szkole Podstawowej nr 42. Ze względu na swój wysoki wzrost (obecnie mierzy 208 cm – przyp. AA), uważałem, że doskonale nadaje się do uprawiania koszykówki. Ona sam też doszedł do takiego wniosku i zapisał się do naszego MKS – powiedział trener Moralewicz.
Dawid bardzo szybko robił postępy. Wkrótce stał się podstawowym zawodnikiem zabrzańskiej drużyny. Podczas tegorocznego ćwierćfinałowego turnieju o mistrzostwo Polski juniorów w Sopocie zainteresowali się nim działacze miejscowego Trefla, znanego koszykarskiego klubu. Miał się tam przenieść. Ostatecznie wybrał jednak coś innego. Od września br. będzie uczyć się i trenować w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Cetniewie.
Warto wspomnieć, że wcześniej reprezentantami Polski seniorów w koszykówce byli wychowankowie MKS Zabrze: Dariusz Szczubiał i Teresa Komorowska. Szczubiał był także trenerem reprezentacji Polski seniorów.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?