W Zabrzu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasty dla uczczenia 100.rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Była to zarazem ostatnia sesja Rady Miasta w obecnym składzie. Korzystając z okazji i podniosłości wydarzenia radni postanowili w sposób szczególny uczcić jednego z ojców niepodległości - Ignacego Jana Paderewskiego. Uchwała dotycząca wzniesienia pomnika Paderewskiego została zaproponowana przez Małgorzatę Mańkę-Szulik, prezydent Zabrza. Przyjęto ją jednogłośnie. Nie wiadomo niestety kiedy i w jakim kształcie ma owy pomnik powstać. Nie wiadomo też kto za niego zapłaci.
- Podkreślmy, że to jedynie uchwała intencyjna, która wieńczy uroczyste obchody odzyskania niepodległości przez Polskę - tłumaczy Dariusz Walerjański, przewodniczący komisji kultury i dziedzictwa. Dodaje, że pomnik ma powstać w ciągu najbliższych pięciu lat. Stanie na środku skweru przy przychodni zdrowia w Kończycach. W tym miejscu w okresie międzywojennym mieścił się polski urząd celny na ówczesnej granicy polsko-niemieckiej.
Mieszkańcy Zabrza zastanawiają się dlaczego miasto chce postawić pomnik Paderewskiemu, skoro on nigdy w Zabrzu nawet nie był. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że „Bez ogromnego zaangażowania Ignacego Jana Paderewskiego w proces odzyskiwania przez Polskę niepodległości i kształtowania jej granic, powrót tej części obecnego Zabrza do II Rzeczpospolitej nie byłby możliwy”.
- Paderewski to postać, która nie budzi większych kontrowersji, co też jest argumentem za budową pomnika. Uważam, że podjęcie tej uchwały to piękny gest. Musimy propagowac naszą historię i kulturę - przekonuje Dariusz Walerjański.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?