Pierwsza Rowerowa Masa Krytyczna przejechała przez Zabrze w sierpniu. Teraz cykliści ponownie wyruszyli w 12-kilometrową trasę ulicami miasta, aby zwrócić uwagę urzędników na fatalny stan zabrzańskich ścieżek rowerowych. Oceniali również, czy Zabrze jest dobrze oznakowane oraz czy kierowcy zwracają uwagę na rowerzystów. Miasto po raz kolejny wypadło niezbyt dobrze.
– W Zabrzu nie ma warunków na jazdę rowerem. Jest za mało tras rowerowych i w dodatku są one źle oznaczone. Najgorzej jest w centrum miasta. Konieczna jest m.in. zmiana oznakowania przy pl. Wolności – ocenia Roman Badura, organizator imprezy.
Jednak Zabrze to nie jedyne miasto, w którym rowerzyści narzekają na złe warunki. Podobny problem jest w Bytomiu i Gliwicach. W tych miastach również była organizowana Rowerowa Masa Krytyczna. I tam też powstał pomysł na zorganizowanie podobnej akcji w naszym mieście.
– Kiedy jechałam w bytomskim peletonie pomyślałam sobie, że fajnie by było, gdyby u nas też coś takiego zrobiono. W Zabrzu można jeździć jedynie po lasach. Nie ma warunków dla rowerzystów, więc ja najczęściej wyjeżdżam do Tarnowskich Gór, żeby poszaleć na rowerze – mówi Anna Premer, mieszkanka Zabrza.
Kolejna, tym razem XV Rowerowa Masa Krytyczna odbędzie się 17 września w Bytomiu. Zaś do Zabrza cykliści zawitają ponownie 8 października.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?