Restauracje w Chorzowie: Restauracje są liczne i dobre. Wszędzie dobre piwo. Natomiast kawiarnie i cukiernie są słabą stroną dawnych ziem zaboru pruskiego. Po Niemczech została jeszcze tradycja niesmacznej kawy, zafarbowanej małą ilością mleka. Po kawiarniach pije się przeważnie piwo, brak dobrych ciastek - taką opinię wystawił naszej gastronomii w połowie lat 20. ubiegłego wieku Mieczysław Orłowicz, autor "Ilustrowanego przewodnika po województwie śląskim".
W tym czasie w Chorzowie znajdowało się 27 lokali - modnych restauracji i kawiarni wysokiej klasy, ale także zwykłych szynków - będących utrapieniem dla żon. Niektóre z nich funkcjonowały już od końca XIX wieku, inne to efemerydy, znikające po kilku czy kilkunastu latach.
Regułą było, że najbardziej reprezentacyjne restauracje mieściły się wzdłuż ulicy Wolności i uliczek przylegających.
Do najpopularniejszych w latach 20. należała kawiarnia "Monopol" - jeden z nielicznych wtedy lokali całodobowych. Dania gorące serwowano tutaj do godziny trzeciej nad ranem. A od piątej nad ranem do północy można było zjeść w restauracji mieszczącej się na antresoli hali targowej (to tam, gdzie w latach 70. i 80. mieściło się Posti). Znaczenie miała także restauracja hotelowa Grafa Redena, popularna była Delta, Pod Orłem, restauracja na Górze Redena, Oko czy kawiarnia Grand.
Restauracje w Chorzowie: Dobrych szynków w naszym mieście nie brakowało
Czy któreś z tych lokali przetrwały próbę czasu i funkcjonują do dzisiaj? Do najbardziej "długowiecznych" i już kultowych należy niewątpliwie Restauracja Pod Dzwonem (róg ul. Powstańców i Sobieskiego) - rok powstania: 1897. W jej wnętrzach zachowały się dawne, zabytkowe już sztukaterie. A nazwa lokalu pochodzi od dzwonu, który kiedyś wisiał nad wejściem, a obecnie nad barem.
W dawnej Delcie, choć nazwa inna, także ulokował się pub. A w Grafie Redenie (teraz Teatr Rozrywki) od końca lat 80. także na parterze jest zawsze jakiś lokal - a to kawiarnia Antrakt (na początku lat 90. grywano tam małe kameralne spektakle "przy kawie"), a to Pizza Hut, a ostatnio znów kawiarnia.
Kolejnym popularnym miejscem na restaurację był i jest lokal naprzeciwko poczty. Na początku XX wieku była tu cukiernia Lenicha, potem Lipińskiego, a w latach 20. kawiarnia Veneda.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?