Zabrzański Chór Młodzieżowy Resonans con tutti im. Norberta Kroczka przyzwyczaił nas już niejako do swojej klasy. Wystarczy powiedzieć, że od 20 lat nie zdarzyło się żeby zespół wrócił z jakiejś imprezy bez którejś z nagród. Nie oznacza to jednak, że kolejne sukcesy można bagatelizować. Szczególnie, że chodzi o wyjątkowy konkurs.
Resonans con tutti. Zabrzański chór wrócił z nagrodami ze Szwajcarii
Na początku sierpnia zabrzanie wybrali się na międzynarodowy XV Festiwal Chóralny w Neuchâtel w Szwajcarii. Wyjątkowość tego konkursu polega na jego elitarności. Żeby móc na nim wystąpić nie wystarczy być dobrym. Trzeba otrzymać specjalne zaproszenie. Komisja artystyczna festiwalu przygląda się zespołom z całego świata. Ocenia ich ostatnie nagrania i występy. Jeśli uzna, że mają odpowiedni poziom wówczas zaprasza je na festiwal pokrywając jednocześnie koszta pobytu uczestników.
Nie chodzi więc o pieniądze i udział kilkudziesięciu zespołów, które opłacą wpisowe, ale o zapewnienie jak najwyższego poziomu. W tym roku w elitarnym gronie 13 chórów z całego świata, od Chin, przez Europę do Ameryki Południowej, znalazł się również Resonans con tutti.
- Już samo zaproszenie nas na festiwal jest ogromnym wyróżnieniem. Startowaliśmy w nim po raz pierwszy i muszę przyznać, że jest to bardzo wymagająca impreza - mówi Waldemar Gałązka, dyrygent Resonansu. Wraz z żoną Arleną Różycką-Gałązką oraz Marią Kroczek, współzałożycielką zespołu, prowadzi chór.
Uczestnicy mieli zaprezentować zarówno utwory świeckie jak i sakralne. Sięgnąć musieli również po muzykę ludową swojego kraju. Zabrzanie zajęli II miejsce ex aequo z fińskim chórem Somnium Ensemble. Pierwsza nagroda przypadła francuskiemu zespołowi Candides. Ponadto Resonans otrzymał nagrodę jury dla najlepszego wykonania utworu obowiązkowego - "Nisi Dominus".
- To jeden z naszych największych sukcesów. Szczególnie cieszy nagroda za utwór obowiązkowy. To bowiem wymierny efekt rywalizacji wszystkich na tym samym polu - mówi Waldermar Gałązka.
Resonans con tutti. Nie ustępują profesjonalnym chórom
Nagrody na szwajcarskim festiwalu są już kolejnymi w ogromnym dorobku Resonansu. I choć liczba wyróżnień robi wrażenie, to chodzi tu głównie o ich jakość.
- Staramy się rywalizować na coraz to wyższych szczeblach. W coraz bardziej prestiżowych konkursach. Stawka jest coraz silniejsza, ale nie chodzi przecież o to, by iść na łatwiznę. Udział w takich turniejach buduje też renomę. Pokazuje nas za granicą. Neuchâtel to była kolejna cegiełka - mówi Waldemar Gałązka.
Co ważne, pamiętać musimy, że Resonans con tutti jest chórem amatorskim. Chórzyści nie są profesjonalnie związani z muzyką. Nie utrzymują się ze śpiewania w chórze. Mimo to od lat skutecznie rywalizują z zespołami profesjonalnymi. Często z nimi wygrywają lub przynajmniej nie odstają od nich. Tak było właśnie w Szwajcarii, gdzie lepsi okazali się wyłącznie Francuzi, którzy nie wystawili chóru amatorskiego. Często również Resonans jest pierwszym polskim zespołem, któremu udaje się sięgać po laury w międzynarodowych konkursach.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?