Blok jest w różnych odcieniach niebieskiego, żółtego, pomarańczowego, zielonego i granatowego. Nic dziwnego, że zwyciężył w naszym internetowym, subiektywnym rankingu na najbardziej pstrokaty budynek w Zabrzu.
Autorem tego architektoniczno-malarskiego "dzieła" jest Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która budynkiem administruje. Mieszkańcy wzdychają patrząc na blok, a zabrzanie mieszkający budynek dalej po cichu mają nadzieję, że ich dom zostanie oszczędzony...
- Jeden taki blok wystarczy w całej okolicy. Mam nadzieję, że kolejne bloki zostaną pomalowane na spokojne kolory i bez pstrokacizny - mówi pani Jadwiga z zabrzańskiego osiedla Skłodowskiej-Curie.
Pozostałe nominowane w tej kategorii bloki zdobyły znacznie mniej głosów. Na tym mało zaszczytnym podium znalazły się jeszcze ex aequo budynki przy ulicach Klonowej 31 i Struzika 12 na Porębie oraz przy ul. Gogolińskiej 17 w Mikulczycach. To oznacza, że modny fiolet w różnych odcieniach sprawdza się jako kolor ubrań, wystroju wnętrza, ale niekoniecznie podobają nam się pomalowane na ten kolor bloki. A już połączenie soczystej zieleni z jaskrawym fioletem jest, zdaniem internautki Idy, co najmniej dziwne i mało gustowne.
Z kolei najbardziej spodobał się internautom bloki przy ul. Pyki 8 na Porębie. Zwracali uwagę na to, że został pomalowany na dwa spokojne, pastelowe kolory. Dzięki temu nie razi jaskrawymi barwami i nie szpeci otoczenia. Może dlatego, że nie zarządza nim ZSM?
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?