Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Open'er 2018. Depeche Mode, MØ i Alma. Najbardziej wyczekiwany koncert za nami [ZDJĘCIA]

Piotr Wróblewski
Open'er 2018. Depeche Mode, MØ i Alma. Najbardziej wyczekiwany koncert za nami [ZDJĘCIA]
Open'er 2018. Depeche Mode, MØ i Alma. Najbardziej wyczekiwany koncert za nami [ZDJĘCIA] PIOTR HUKALO / DZIENNIK BALTYCKI / POLSKA PRESS
Drugi dzień Open'era upłynął w oczekiwaniu na koncert Depeche Mode. Brytyjczycy, a szczególnie David Gahan, stanęli na wysokości zadania. Porządną dawkę rockowego brzmienia dał również Organek. Na sporego "plusa" zasługują także MØ i Alma. Szczegóły w artykule poniżej.

Drugi dzień festiwalu w Gdyni upłynął pod znakiem oczekiwania. Wszystkie bilety zostały wyprzedane, a fani - w dużej mierze - czekali na koncert zaczynający się o godz. 22. Wtedy na głównej scenie pojawili się Depeche Mode. Już godzinę wcześniej wszystkie uliczki Open'era zapychały się. Tłum ciągnął na koncert Brytyjczyków.

Warto dodać, że przy Orange Main Stage napięcie budowane było od rana. Na "plusa" zasługuje Organek, który był wyraźnie zafascynowany atmosferą festiwalu. Słuchaliśmy m.in. piosenki "Głupi ja" z debiutanckiej płyty, a także (dwukrotnie) "Mississippi w ogniu" w bardzo rockowej aranżacji. Na koniec sam przyznał, że jest fanem Depeszów. Nim brytyjczycy zawładnęli sceną, pojawiła się MØ. Duńska wokalistka szturmem podbija Europę. Na Open'erze grała już cztery lata temu. Teraz wraca z dużo silniejszą pozycją. Usłyszeliśmy sporo numerów z epki 'When I Was Young". Nie zabrało też "Final Song" (ostatni utwór) czy "Nights With You". MØ wyraźnie rozkręcała się z każdą minutą. Zaczęła od dość jednolitego repertuaru, żeby potem żonglować piosenkami, dodając także covery Majora Lazera. Wieczór, poza Depeche Mode, należał także do Massive Attack. Brytyjski zespół trip hopowy zagrał mocny koncert, w którym było sporo aluzji do współczesności, a także międzynarodowej polityki.

Plus: Depeche Mode
Headliner nie zawiódł. Zespół, który na scenie jest prawie czterdzieści lat, udowodnił, że wcale nie wybiera się na emeryturę. David Gahan dał prawdziwe show. Wił się po scenie, kręcił, udawał ptaka i epatował swoją seksualnością - przypominając w tym nieco Freddie'go Mercury. Wszystko to połączone z najlepszym - jak do tej pory - pokazem wizualnym. Gahan tańczył na tle monstrualnych zwierząt, kadrów koncertu i animacji.

Koncert zaczął się, jak wszystkie podczas tegorocznej trasy Depeszów od "Revolution" The Beatles. Później spokojniejsze "Somebody", jak i elektroniczne "Cover Me". Pod koniec koncertu rozpoczął się prawdziwy festiwal hitów. Najpierw usłyszeliśmy "Personal Jesus", a podczas bisów "Walking in My Shoes", "Enjoy the Silence" (śpiewane głównie przez widownię) oraz "Just Can't Get Enough".

Minus: Young Fathers i Czerwone Świnie
Dwa rozczarowania z Alter Stage. Young Fathers rozpoczęli dobrze, ale z czasem wydawało się, że tracą energię. Zespół wykorzystujący żywą perkusję do elektronicznych podkładów zapowiadał się na jedno z odkryć Open'era.

Na minus również występ Czerwonych Świń. Punkowy pomysł teatralnych mistrzów - duet Strzępka & Demirski, zwyczajnie jest słaby. Nie chodzi tu nawet o niezwykle intelektualną warstwę tekstową, pełną nawiązań do polityki, żołnierzy wyklętych czy myśli lewicowej. Wokalistka zwyczajnie nie potrafi śpiewać, przez co występ niektórych wręcz zdenerwował. Ale kto wie, może to kolejny performance teatralnego teamu, któremu (na scenie teatru) warto kibicować.

Zaskoczenie: Alma
Od wielu lat koncert w openerowym namiocie należą do najbardziej energetycznych. Tym razem do czołowych występów gdyńskiego festiwalu należy zaliczyć Almę. Fińska wokalistka rozkręciła wielką imprezę. Zwariowana 22-latka zagrała dużo odważniej niż na płytach. Gdyńska publiczność bujała się i skakała do "Dance For Me", a także "Good Vibes". Widać było, że do namiotu przychodzi sporo osób, które przypadkiem przechodziły i postanowiły posłuchać fińskiej wokalistki. Z pewnością po Open'erze przybędzie jej fanów w naszym kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Open'er 2018. Depeche Mode, MØ i Alma. Najbardziej wyczekiwany koncert za nami [ZDJĘCIA] - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto