Był wieczór 30 grudnia. Nietrzeźwy mężczyzna w okolicy Alei Korfantego natknął się na grupkę trzech młodych osób. Nie potrafił on wyjaśnić dlaczego wdał się z nimi w dyskusję, a tym bardziej dlaczego poczęstował ich alkoholem.
Luki w pamięci są jeszcze większe. Następna rzecz, jaką pamięta zabrzanin, to moment, gdy leżał na ziemi na ul. Franciszkańskiej, zaś jeden z młodych ludzi przeszukiwał mu kieszenie.
Po trzech dniach poszkodowany postanowił zgłosić sprawę policji. Zeznał wszystko, co pamiętał. Okazało się, że skradziono mu okulary, część garderoby i 10 zł. Mężczyzna podał również szczątkowe rysopisy osób, które spotkał tego wieczora.
Na tej podstawie policjanci wytypowali 16-latka, który uciekł z placówki wychowawczej i zatrzymali go w ubiegły czwartek. Podczas okazania okradziony potwierdził, że to właśnie ten człowiek przeszukiwał mu kieszenie.
Chłopak przyznał się do winy, zaś jego dwaj towarzysze zostali przesłuchani w charakterze świadków.
Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?