Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kęty. Rzucił się z nożem na ojca, matka uciekła

Ewelina Sadko
21-latek chciał zamordować własnego ojca. Zaatakował go podczas domowej awantury. Z raną kłutą brzucha mężczyzna trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę. Kilka minut po północy na kęcki komisariat zadzwoniła roztrzęsiona kobieta. Twierdziła, że jej syn wpadł w szał i boi się, że podczas kłótni, która właśnie trwa, w jej domu dojdzie do tragedii. Ona wybiegła z mieszkania, aby wezwać pomoc. W środku został 21-letni syn i jego 49-letni ojciec.
Na miejsce wysłano funkcjonariuszy. Drzwi domy były zamknięte, wybili więc szybę w oknie balkonowym i tak dostali się do środka.
- Decyzja ta okazała się niezwykle słuszna, gdyż po wejściu do środka w pokoju zastali młodego mężczyznę z nożem w ręku, stojącego nad rannym człowiekiem - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. Policjanci obezwładnili napastnika, który chciał zamordować swojego ojca.
49-letni mężczyzna został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala, natomiast 21-latek trafił do policyjnego aresztu.

Stan zdrowia pokrzywdzonego był bardzo ciężki. Dostał dwa ciosy: pierwszy w głowę, następny w brzuch. Przeszedł skomplikowaną operację, która uratowała mu życie. W szpitalu zostanie przez kilkanaście najbliższych dni. Wczoraj było już lepiej.

Wczoraj w prokuraturze przesłuchano podejrzanego. Usłyszał zarzuty.
- 21-latek jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa - informuje Mariusz Słomka, prokurator z Oświęcimia. -Grozi kara pozbawienia wolności do 25 lat albo dożywocie - dodaje prokurator.

Po południu Sąd zdecydował, że młody mężczyzna spędzi najbliższe miesiące w tymczasowym areszcie.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że podejrzany może mieć zaburzenia psychiczne, stąd agresja.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto