Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głos czytelnika: Mam 77 lat i muszę szukać lekarza u sąsiadów!

Stanisław z Zabrza
Leczyłem się w przychodni w Zabrzu Makoszowach u urologa. Ale NFZ nie podpisał ze specjalistą kontraktu i chcąc się leczyć, musiałem zapłacić z własnej kieszeni. Zapłaciłem też za badania krwi i moczu.

Na co idą więc moje pieniądze, które są mi potrącane co miesiąc z emerytury w wysokości 286 zł? Do lekarza chodzę dwa, trzy razy w roku, a składek w ostatnich latach zapłaciłem już co najmniej 12 tys. zł. Jak działa ta nasza służba zdrowia, zreformowana wiele lat temu, jeszcze chyba za Buzka?

Przepracowałem uczciwie 50 lat, kilkadziesiąt już lat płacę składki zdrowotne, odprowadzam podatki. Czy nie mam więc prawa do leczenia się w godziwych warunkach? Jak można starszej osobie odpowiedzieć, żeby sobie szukała lekarza gdzie indziej.

Niech urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia szukają sobie pracy, tak jak ja mam szukać lekarza. Zastanawiam się nawet nad tym, czy NFZ nie powinien być rozwiązany, bo kojarzy mi się z ogromną biurokracją, a nie pomocą drugiemu człowiekowi. Po co utrzymywać tego kolosa? Oprac. MOKR

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Głos czytelnika: Mam 77 lat i muszę szukać lekarza u sąsiadów! - Zabrze Nasze Miasto

Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto