Wypadek w Zabrzu. Autobus zniszczył przystanki autobusowe w Rokitnicy [ZDJĘCIA]

AKTUALIZACJA - CZWARTEK, GODZ. 10.10

Policja potwierdziła to, o czym mówili zarówno świadkowie, jak i Wy w swoich komentarzach. Za demolkę na przystanku Pętla w Rokitnicy odpowiada jeden z autobusów.

Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 18. Autobus linii 20 wjeżdżał na przystanek od strony Miechowic. Jak wyjaśniał 73-letni kierowca, pojazd miał problemy z hamulcami. Z pozostawionych śladów faktycznie można wnioskować, iż koła się zablokowały. Kierowca najprawdopodobniej z powodu awarii nie był w stanie wyhamować przed swoim przystankiem. Odbił więc w lewo, w stronę innych wiat, przy których jednak nie było tylu ludzi.

Pojazd przeciął dwie wysepki taranując po drodze dwie wiaty, kiosk i latarnię. Zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej na drzewie rosnącym przy stawie obok ulicy Żniwiarzy. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- Kierowca był trzeźwy, a autobus, który należy do prywatnej firmy świadczącej usługi transportowe i posiadający zezwolenie na przewozy regularne w transporcie drogowym, posiadał aktualne badania techniczne ważne do 13 marca 2014 roku - informuje policja. Mundurowi wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności zajścia.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

Autobus miał przeciąć cały, składający się z kilku stanowisk, przystanek. Po drodze doszczętnie rozbił dwie wiaty i uszkodził kiosk oraz latarnię. Zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej. Tak przynajmniej wynika z relacji świadków. Na oficjalne informacje policji przyjdzie nam poczekać do rana.

Zdarzenie miało miejsce w środę. Ok. godz. 22 na miejscu nie było już żadnego pojazdu, ale najprawdopodobniej wersja świadków się potwierdzi. W zdemolowanych wiatach widać fragmenty reflektorów a nawet tablicę rejestracyjną. Są również wyraźnie ślady opon na śniegu.

Nie wiadomo jeszcze czy ktoś w wypadku ucierpiał ani co było przyczyną zdarzenia. Na miejscu była już policja.