Moje pytanie brzmi: po co nam kolejny sklep (zapewne blaszany) w ścisłym centrum Zabrza? Zagraniczni turyści niebawem odwiedzający Sztolnię Dziedziczną będą mieli piękny widok na "urokliwy" blaszany sklep.
Czy nie można temu jakoś zaradzić? Czy tak ma wyglądać miasto nastawione na turystykę poprzemysłową, goszczące turystów choćby z Japonii?
Dlaczego w tym miejscu nie powstanie jakieś centrum rozrywki, które mogłoby zaciekawić turystów wychodzących ze sztolni? W naszym mieście jest mało miejsc, w którym można by się rozerwać i miło spędzić czas.
Nie chcemy kolejnego sklepu w tym miejscu.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?