Imprezę zorganizowała 21 maja Rada Dzielnicy Helenka wraz z lokalnym Klubem Miłośników Biegania. Honorowy patronat objęła prezydent Małgorzata Mańka–Szulik oraz Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi.
Wystartowało 218 zawodników – biegaczy oraz uprawiających nordic walking. Trasa biegu liczyła 4,3 km, jednak najwytrwalsi mogli pokusić się o przebiegnięcie trzech takich okrążeń. Skład stawki był bardzo zróżnicowany. Równie chętnie na starcie stawiły się dzieci, jak i osoby starsze, amatorzy i doświadczeni biegacze. Na wszystkich czekały koszulki i pamiątkowe medale, najlepsi zaś otrzymali puchary.
Jednak to nie o trofea chodzi. Głównym celem biegu była promocja zdrowego stylu życia, zwrócenie uwagi na dbanie o własny organizm, a szczególnie serce.
– Chcemy również poprzez takie imprezy zintegrować osoby pasjonujące się bieganiem – mówi Elżbieta Witczak, współorganizatorka. – To prawda, że indywidualnie ten sport jest bardzo modny. Wiele osób w dzielnicy i całym mieście biega, bo mamy tu świetne tereny, ale wciąż zbyt mało jest klubów i masowych startów. Próbujemy to zmienić – dodaje.
– Dzięki takim wydarzeniom może uda nam się jeszcze bardziej spopularyzować bieganie, a tym, którzy już połknęli bakcyla pokazać bezpieczny i prawidłowy sposób uprawiania sportu – wtóruje jej Adrian Pyszka, przewodniczący Rady Dzielnicy Helenka.
Upał ani nie odstraszył uczestników od startu, ani nie popsuł im humorów na mecie.
– To było piękne! – skwitowała po biegu Alina Jabłońska, jedna z uczestniczek. – Chciałam udowodnić sobie i rodzinie, że dam radę, no i dałam! – cieszy się.
Zadowolenia nie krył również Bartek Wójkowski, dla którego był to pierwszy taki start: – Chciałem się sprawdzić. Pogoda troszkę dała się nam we znaki, ale jestem bardzo zadowolony z siebie.
I Zabrzański Bieg dla Serca to również część święta dzielnicy. Po przybyciu na metę i odpoczynku na zgromadzonych czekał festyn, a na nim liczne atrakcje, jak np. pokazy karate czy zjeżdżalnie dla najmłodszych. Wieczorem zaś wystąpił zespół Chrząszcze wykonujący piosenki Beatlesów.
– Próbujemy w ten sposób zintegrować lokalną społeczność. Organizujemy imprezy sportowe, artystyczne czy promujące ekologię. Frekwencja jest spora i stale rośnie, to niezwykle cieszy – tłumaczy Adrian Pyszka.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?