Wzorem innych miast, zabrzanie też zapragnęli powrotu do natury. Mamy pierwszy w mieście mlekomat, czyli automat ze świeżym mlekiem.
Można je nie tylko pić, ale również zrobić z niego ser albo masło.
Mleko jest naturalne, nie zawiera żadnych ulepszaczy. Zanim trafi do handlu, jest kontrolowane w lokalnej stacji mleczarskiej zaraz po odebraniu z gospodarstwa hodowlanego.
Automat utrzymuje stałą temperaturę - ok. 3-4 st. C, na wyświetlaczu można sprawdzić zawartość tłuszczu (ok. 4-5 proc.).
Obok mlekomatu na zapominalskich czeka automat z butelkami. Litr mleka kosztuje 3 zł, butelka - 1 zł. Automat ustawiony jest naprzeciwko lodziarni Grycan.
W najbliższy weekend, 26 i 27 lutego, będzie możliwość degustacji mleka.
To ósmy mlekomat na Śląsku. Mają je już mieszkańcy Cieszyna, Bielska-Białej i Żor, a w Gliwicach i Tarnowskich Górach stoją po dwie takie maszyny.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?