Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Książka o śląskiej perle

Maria Olecha
Dariusz Walerjański książkę nazywa ukłonem dla kopalni Guido
Dariusz Walerjański książkę nazywa ukłonem dla kopalni Guido Fot. Olga Wiśniowska
Guido. Śląska perła techniki - to tytuł najnowszej książki historyka Dariusza Walerjańskiego poświęconej zabytkowej kopalni Guido w Zabrzu. Jej wydanie zbiegło się z trzecimi urodzinami kopalni.

- To taki mój osobisty prezent i ukłon w stronę tego atrakcyjnego, pełnego niezwykłości miejsca, jakim jest kopalnia Guido, bo to rarytas na europejskim szlaku dziedzictwa przemysłowego, bardzo autentyczny - mówi autor.

Książka składa się z siedmiu rozdziałów. Sześć z nich dotyczy kopalni, a jeden Zabrza. I właśnie opowieść o historii Zabrza widzianej przez pryzmat przemysłu rozpoczyna tę wyjątkową opowieść, która liczy 64 strony bogato ilustrowane zdjęciami.

- Uznałem, że taki rozdział jest potrzebny, bo jeżeli ktoś z Gdańska lub Leszna kupi tę książkę, to powinien też poznać charakter miasta, w którym Guido się znajduje - uważa historyk.

Walerjański zdradza, że w barwną i ciekawą opowieść o perełce turystycznej Zabrza, wplótł kilka ciekawostek, o których nigdy nie opowiadał nawet turystom, których przecież niejednokrotnie oprowadzał po podziemiach Guido i licznych zabytkach w całym mieście.

- Każdy przewodnik ma tzw. asa w rękawie, która wyciąga w bardzo wyjątkowych sytuacjach. Ja takie asy odkrywam na kartach tej książki - mówi Walerjański.

- Wspominam o katastrofie, która wydarzyła się w kopalni w XIX wieku. Zginęło wówczas wielu górników. Jest też informacja o piecu wentylacyjnym, który znajdował się obok szybu kolejowego. Dziś została po nim dziura - opowiada historyk.

Nie brakuje również ciekawostek na temat Zabrza, często nieznanych nawet mieszkańcom.

Walerjański przypomina na przykład, że nasze miasto było jednym z zaledwie dwóch w Polsce, gdzie produkowano coca-colę.

Autor opowiada, że z zamiarem napisania książki o kopalni Guido nosił się od dawna. Jak podkreśla, było to jego marzenie, którego realizacja była uzależniona od znalezienia wydawcy.

I nagle, pewnego dnia... to wydawca przyszedł do Dariusza Walerjańskiego.

- To właściciel wydawnictwa krakowskiego Attyka. Przyjechał zwiedzić kopalnię Guido i zachwycił się. Znał moje wcześniejsze publikacje i zaproponował mi napisanie książki o Guido, wyłożył pieniądze. To było wyzwanie: miałem sześć miesięcy na jej napisanie - opowiada Dariusz Walerjański.

Jeśli są Państwo ciekawi opowieści o zabrzańskiej perełce na Szlaku Zabytków Techniki, zapraszamy od poniedziałku do naszej redakcji przy ul. Wolności 307, gdzie czekają dwa egzemplarze pięknie ilustrowanej książki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto