- Wtedy ten zespół byłby warty więcej niż cała ta liga, a nasz dyrektor Krzysztof Maj ukuł już nawet powiedzenie, że byłaby to nie klasa B, a Serie B -stwierdził prezes klubu, Łukasz Mazur.
W przypadku Gorawskiego w grę wchodzi także rozwiązanie kontraktu przez PZPN.
- Skorzystaliśmy z przepisu mówiącego, że jeśli zawodnik leczy kontuzje przez pół roku wówczas klub może mu obniżyć kontrakt o 50 procent lub rozwiązać umowę poprzez PZPN. Wybraliśmy tę drugą opcję, bo Damian narzeka na uraz już od siedmiu miesięcy, obecnie jest na zasiłku rehabilitacyjnym, a ZUS zamierza zweryfikować, czy w ogóle będzie mógł jeszcze uprawiać zawód piłkarza - oświadczył Mazur.
Jeśli wymienieni zawodnicy wybiorą boiska B-klasy, w razie nagłej potrzeby pierwszego zespołu będą mogli w nim wystąpić. Ta opcja nie obowiązuje jedynie Strąka.
- Powiedziałem mu, że dopóki ja będę prezesem, on w pierwszej drużynie nigdy już nie zagra - tajemniczo stwierdził Mazur.
Według naszych informacji chodziło o "gwiazdorską" postawę piłkarza w czasie środowych rozmów.
- Jeden z zawodników zapytał mnie, czy idziemy do celu po trupach. Odpowiedziałem, że nie, po prostu cel uświęca środki - opowiadał Mazur.
Na liście znajduje się również nazwisko Michała Pazdana.
- Chcielibyśmy go zatrzymać, ale jego menedżer powiedział nam, że ma dla niego ofertę z Zachodu, a my nie zamierzamy blokować jego rozwoju - oś-wiadczył Mazur.
Jeśli do tego transferu dojdzie zabrzanie otrzymają za swojego obrońcę 250.000 euro.
Roosevelta na pewno opuszczają Jakub Szmatuła (wraca do Piasta), Przemysław Kulig (do Cracovii) i Ales Besta (do Slavii Praga), pod znakiem zapytania stoją losy Konrada Cebuli (Górnik chce go wypożyczyć). Zgodnie z umową zabrzanie muszą wykupić z Polonii Bytom Mateusza Kamińskiego, choć piłkarz ma małe szanse, by grać w podstawowym składzie.
Trenerem na pewno pozostanie Adam Nawałka, natomiast obowiązki jego współpracowników będą dotyczyły nie tylko pierwszej drużyny Górnika.
Dam sobie radę
Aleksander Kwiek podpisał wczoraj w Zabrzu trzyletni kontrakt z Górnikiem.
- Cieszę się, że zagram w tym klubie. Miałem też ofertę z Ruchu, próbowali mnie przekonać jeszcze do ostatniej chwili, ale zarówno Odra, z którą wiązał mnie jeszcze roczny kontrakt, jak i ja sam, osiągnęliśmy już porozumienie z Górnikiem. Myślę, że dam sobie radę, chociaż wiem, jak wielkie są w tym klubie oczekiwania - stwierdził piłkarz, który będzie grał z numerem 83.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?