Kiedy porozmawia pan z prezesem Łukaszem Mazurem o swojej przyszłości w Górniku?
Już rozmawiamy, ale sądzę, że spotkamy się w środę i wtedy wiele spraw się wyjaśni.
Zapytam wprost: chce pan zostać w tym klubie?
(chwila ciszy). Na tak postawione pytanie też odpowiem wprost: tak, chcę, Widzę w oczach zawodników błysk, którego nie było, gdy do Górnika przychodziłem, teraz znów tworzą drużynę, która zna swoją wartość, i która udowodniła to awansując do ekstraklasy.
To dlaczego nie powie pan: na pewno zostaję na Roosevelta?
Bo zależy to od spełnienia pewnych warunków. Przedstawię je oczywiście prezesowi, mówienie o nich najpierw w prasie byłoby nieeleganckie.
Zamelduje pan też prezesowi "wykonanie zadania"?
Przecież już o tym wie (śmiech). Naprawdę cieszę się, że je wykonaliśmy. Pamiętam przecież, jak wiele osób z tak zwanego środowiska pukało się w czoło na wieść, że przejmuję Górnika. Oni już postawili na awansie krzyżyk, nie wierzyli, że misja może się udać, a tu proszę bardzo: to jednak my śmiejemy się ostatni.
Co było najtrudniejsze?
Odbudowanie psychiki drużyny. Przecież ci zawodnicy wychodzili na mecz i za chwilę słyszeli gwizdy. Zacząłem więc im powtarzać, że co ich nie zabije, to ich wzmocni. I wystawiałem na próby charakteru. Różne, nie o wszystkich opowiem, ale na przykład treningi rozpoczynane o 6 rano czy kończone o 20 też temu służyły. Widziałem jednak, że zaakceptowali moje metody. Jak widać opłaciło się.
Mieliście też sporo szczęścia, gdy rywale zaczęli tracić punkty.
Mówi pan "szczęścia", a ja powiem tak: ono sprzyja lepszym i tym, którzy ciężko pracują. Poza tym to my sami wygraliśmy na ŁKS-ie i Pogoni. Bez tych zwycięstw żadne wyniki rywali nie byłyby już w stanie nas uratować.
Ma pan już listę transferową?
Mam. To jednak kolejny temat, o którym najpierw porozmawiam z prezesem.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?