Na analizowanie tabeli mieli zresztą sporo czasu, bo po pierwsze wszyscy konkurenci grali dużo wcześniej, a po drugie spotkanie na Roosevelta rozpoczęło się z piętnastominutowym opóźnieniem ze względu na przedłużającą się transmisję telewizyjną z meczu żużlowego.
Być może ten poślizg źle wpłynął na ekipę Adama Nawał-ki , bo pobudkę w starciu z out-saiderem zaliczyła dopiero wte-dy, gdy piłka huknęła w słupek po strzale Pawła Wasilewskiego. Zawodnik Stali minął już nie tylko obrońców, ale i położył Sebastiana Nowaka, jednak pomylił się o centymetry. Po tym ostrzeżeniu faworyci zaczęli biegać nieco szybciej i zdecydowanie przycisnęli rywali do ich przedpola. Chociaż stworzyli sobie kilka niezłych sytuacji do zdobycia bramki to gol padł nie-co przypadkowo. W 43 minucie Przemysław Pitry zademonstrował efektowny drybling, ale najważniejszy okazał się rykoszet od nogi obrońcy po którym Pawłowi Zarzyckiemu piłka wpadła "za kołnierz".
O ile problemy sportowe zostały w ten sposób częściowo rozwiązane, to nagle zawiodła technika. Podczas pierwszej połowy zgasła część żarówek w jupiterach i aby usunąć awarię konieczne było podczas przerwy wyłączenie pozostałych. Ponowny rozruch wymagał natomiast ostudzenia całości, więc piłkarzom i kibicom zafundowano ponad pół godziny odpoczynku, po którym zabrzanie definitywnie załatwili sprawę.
Wczorajsze zwycięstwo oznacza, że w pozostałych czterech meczach zabrzanie mogą sobie pozwolić nawet na jedną porażkę. Ich ostatnia prosta do ekstraklasy wygląda tak: ŁKS (wyjazd), Warta (dom), Dolcan (wyjazd) i Widzew (wyjazd). Trudno się więc dziwić, że na Roosevelta pachnie awansem. Nawet w takich ciemnościach, jak wczoraj.
Górnik Zabrze - Stal Stalowa Wola 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Przemysław Pitry (43), 2:0 Adrian Świątek (52), 3:0 Marcin Wodecki (53)
Widzów 5000
Sędziował Grzegorz Stęchły (Jarosław)
Górnik Nowak - Danch, Banaś, Pazdan, Magiera - Bonin (58. Kantor), Przybylski (81. Strąk), Cebula, Wodecki - PitryI, Świątek (76. Zahorski)
Stal Zarzycki - Szymiczek, Maciorowski, Treściński (57. Drozd), Wieprzęć - Myszka, Litwiniuk, Łętocha (86. Stręciwilk), Gilar - Wasilewski, Salami (46. Gęśla)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?