Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

34-latek zabił nożem kuchennym swoją matkę w środę przed godz. 9 w mieszkaniu w Zabrzu-Pawłowie

JUT
KMP w Zabrzu
Do tragedii w mieszkaniu przy ul. Sikorskiego w Zabrzu-Pawłowie doszło w środę przed godz. 9.

Aktualizacja 26.07

34-latek, który prawdopodobnie zadźgał w środę swoją 61-letnią matkę nożem przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym w Toszku. Na czwartek zaplanowano przesłuchanie przez prokuratora.

Syn od dłuższego czasu mieszkał z matką, oboje lubili wypić alkohol. Często się przy tym kłócili, a następnie godzili. Policjanci interweniowali w mieszkaniu raz, kiedy 61-latka poprosiła o pomoc z pijanym synem.

Na dwie godziny przed zabójstwem policjanci również dostali wezwanie na ul. Sikorskiego. Mężczyzna twierdził, że jego matka zabrała mu klucze do domu i 20 zł. Kobieta podkreślała, że niczego nie zabrała, a syn przez całą noc imprezował z dala od domu i tam musiał zgubić rzeczy.

Oboje zostali poinformowani o swoich możliwościach i konsekwencjach prawnych.

Nie wiadomo jeszcze, dlaczego syn sięgnął po nóż. Sprawę ma wyjaśnić śledztwo.



Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że pijany mężczyzna przyszedł nad ranem z imprezy. Był pijany i awanturował się z matką.

Nie wiadomo dlaczego, ale sięgnął po nóż i zadał jej kilka ran kłutych w okolicy szyi.

- Policjanci musieli wejść do mieszkania siłą, na podłodze leżała zakrwawiona kobieta - relacjonuje Marek Wypych, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji. - Była reanimowana, ale nie udało się jej odratować.

Syn również był dźgnięty nożem, prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo. Został odwieziony do szpitala.

W rodzinie lubiano pić alkohol, zdarzało się, że policja musiała interweniować, ponieważ w domu odbywały się awantury.

Policja wciąż przebywa na miejscu zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto