Chłopczyk ma na ciele krwiaki, rany i siniaki. Matka, konkubina 26-latka, twierdziła, że to od uderzenia w kaloryfer.
Jak ustalili policjanci, dramat w tej rodzinie rozgrywał się od dawna. 26-latek od kilku lat znęca się zarówno nad chłopcem, jak i nad konkubiną. Kobieta jednak milczała.
W czwartek, 9 czerwca, mężczyzna tak brutalnie pobił chłopca, że pojechała z nim do szpitala. Sama jednak pobicia na policję nie zgłosiła. Zrobiły to dopiero w piątek, 10 czerwca rano czujne przedszkolanki.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?