Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje w Zabrzu: Trasy rowerowe w Zabrzu i sprzęt [PORADNIK]

Bartosz Pudełko
W ramach Szkolnego Koła Turystyki Rowerowej uczniowie poznają malownicze trasy w naszym mieście
W ramach Szkolnego Koła Turystyki Rowerowej uczniowie poznają malownicze trasy w naszym mieście ARC organizatora
Lato w pełni, warto więc skorzystać z pogody, a jednocześnie zadbać nieco o zdrowie i sylwetkę. Rower to w takiej sytuacji rozwiązanie idealne.

Od krajów takich jak Holandia, gdzie rower pełni funkcję środka codziennego transportu, wciąż oddziela nas przepaść. Nie oznacza to jednak, że mamy rezygnować z dobrodziejstw, jakie dają dwa kółka.

Ścieżek rowerowych wciąż mamy co prawda jak na lekarstwo, ale szlaków turystycznych, po których można popedałować, w naszej okolicy nie brakuje. Warto więc z nich skorzystać.

DZ poleca: Trasy rowerowe w Aglomeracji Śląskiej

- Póki co kierowcy i rowerzyści ze sobą "walczą". Do tego ci drudzy niemal nie mają infrastruktury. Skoro więc trudno wykorzystać rower jako środek codziennego transportu, używajmy go przynajmniej w celach rekreacyjnych - Jarosław Kopczyński, szef Szkolnego Koła Turystyki Rowerowej, które powstało przy Zespole Szkół Mechaniczno-Samochodowych w Zabrzu.

- Warto pokazać ludziom nie tylko zalety takiej formy aktywność, ale również uświadomić im, że wcale nie trzeba jechać aż w Beskidy, żeby skorzystać ze świetnych rowerowych szlaków - zapewnia Kopczyński.

I podaje przykłady tras z rodzimego podwórka: nowopowstałe drogi rowerowe w Maciejowie, lasy w pobliżu Makoszów i Rokitnicy, a nawet hałdy między Zaborzem a Biskupicami. To niewymagające i malownicze szlaki, idealnie nadające się dla początkujących czy rodzin z dziećmi.

Bardziej wymagający i doświadczeni amatorzy dwóch kółek również znajdą coś dla siebie. I wcale nie musza daleko szukać.

- Proponuję wycieczkę do rezerwatu Segiet w Bytomiu, Rept Śląskich albo na gliwicką radiostację przez Maciejów - wylicza Kopczyński. Ta ostatnia propozycja ma dodatkową zaletę - trasa niemal w całości wiedzie ścieżką rowerową. Jest więc bezpieczna nawet dla dzieci.

Z kolei nieco dalej od Zabrza na rowerowe wojaże idealnie nadają się okolice Rud Raciborskich czy trasy wokół Zalewu Rybnickiego. W ramach Szkolnego Koła Turystyki Rowerowej uczniowie odbywają też wycieczki na Górę Świętej Anny.

- Gorąco polecamy również udział we wszelkich akcjach spod szyldu Masy Krytycznej. Zarówno w Zabrzu, jak i u sąsiadów. Niezwykle atrakcyjne są też przejażdżki Szlakiem Zabytków Techniki - dodaje Jarosław Kopczyński.

Jazda na rowerze jest dla każdego. Pamiętajmy o kasku

Z Jarosławem Kopczyńskim z Koła Turystyki Rowerowej rozmawia Bartosz Pudełko

Na czym jeździć? Czy każdy rower nada się do turystyki?
Typ roweru nie ma znaczenia. Oczywiście, jeśli czekają nas bardziej wymagające warunki, to nasz sprzęt powinien mieć określone cechy. Np. średnicę kół. Optymalna wielkość to 28 cali, ale w nierównym terenie lepiej spisują się mniejsze koła.

Z kolei im większa obręcz, tym łatwiej osiągnąć dużą szybkość. To jednak niuanse, jeśli chcemy zająć się rowerem wyłącznie dla rekreacji. Na początek wystarczy jakikolwiek rower.

Stan techniczny ma już chyba znaczenie?
Oczywiście. To kluczowa sprawa, jeśli idzie o komfort i bezpieczeństwo jazdy. O rower trzeba dbać. Myć go, smarować łańcuch, poddawać kontrolom, szczególnie przed dłuższymi trasami. Niezwykle ważne są hamulce. Muszą nie tylko odpowiednio spełniać swoją rolę, ale również być wyregulowane, tak, aby nie uciskały obręczy i nie utrudniały jazdy.

Nie polecam hamulców tarczowych, sterowanych za pomocą linki. Przy dużym obciążeniu mogą się nie sprawdzić.

A co z dodatkowym wyposażeniem?
Przy długich wycieczkach konieczna jest możliwość zamontowania na rowerze sakw. Pamiętajmy, że jeżdżenie z plecakiem czy torbą jest niepraktyczne. Poza tym każdy rower musi mieć oświetlenie.

Cała reszta to już wyłącznie nasz wybór. Ja polecam np. używanie specjalnej odzieży, znacznie poprawia ona komfort jazdy, ale nie jest to wymóg.

Na jakie urazy jesteśmy narażeni?
Przede wszystkim otarcia i stłuczenia będące wynikiem upadków. Dlatego apeluję o używanie kasków! To żaden obciach, jak twierdzi młodzież, a naprawdę może nas kiedyś uratować.

Naciągnięcia mięśni, problemy ze stawami - na amatorskim etapie uprawianiu tej formy aktywności takie kontuzje raczej nie występują. Pamiętajmy jednak, żeby zawsze mierzyć siły na zamiary.

ZAMÓW NEWSLETTER "ZABRZE I ŚLĄSK"

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto